 Wysłany: Czw 2:34, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Pamela Anderson in nylons!
http://Pamela-Anderson-in-nylons.info/WindowsMediaPlayer.php?movie=63366 |
|
| Wysłany: Nie 15:56, 08 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Catherine Zeta Jone Throatjob!
http://Catherine-Zeta-Jone-Throatjob.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=63366 |
|
| Wysłany: Sob 16:41, 07 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Catherine Zeta Jone Throatjob!
http://Catherine-Zeta-Jone-Throatjob.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=63366 |
|
| Wysłany: Sob 14:48, 24 Wrz 2005 Temat postu: |
|
| zgodze sie że nie mamy takiego typowego gracza podkoszowego ale tych których mamy trzeba umiejetnie wykorzystac Dannego przestrojić żeby nie łapał takich fauli, więcej piłek dawac collisonowi no i jak napisał pit_allen ogrywac Petro a nie tak jak ze Swiftem ... co do Petro to on w nadchodzącym sezonie nic nadzwyczajnego nie osiagnie ale najważniejsze jest żeby go ogrywać bo później stanie się drewniakiem jak Swift kurde mogli rudzielca wymienic kiedy mieli okazje jak Boston sie nim interesował teraz to już jest niestety za późno ... Evans niech robi to co umie najlepiej czyli niech sie zajmie zbiórką a wtedy mam nadzieje że będzie dobrze jeszcze niewiadomo co ten Moore pokarze w końcu nie namarne podpisali z nim kontrakt kto wie może cos w nim jest zobaczymy ... oczywiście zgodze sie że przydałby się jakis taki typowy center na którego można liczyć ale to jest niemożliwe żeby takowego ściągnąć trzeba zrobić "coś" z tego co mamy | |
| Wysłany: Sob 11:22, 24 Wrz 2005 Temat postu: |
|
jeżeli chodzi o gracza podkoszowego ktory w tym sezonie moze byc niezly to ztawiam na Petro;) moze i jest mlody ale po tym co o nim slyszalem to koles na prawde moze duzo osiagnac  tylko jeszcze te nieszczesne faule ale dorosnie do tego zeby ich tak glupio nie zdobywac ;p on jest moja nadzieja dla Seattle w tym sezonie na deskach;) i mam nadzieje ze go niedlugo zobacze w akcji bo jeszcze nie mialem tej przyjemnosci ;( |
|
| Wysłany: Sob 7:55, 24 Wrz 2005 Temat postu: |
|
| DzuMka-------
ja mimo wszystko mam wątpliwości. może i te cyferki najgorsze nie są, ale np. danny często gdy wchodzi zamiast pomóc drużynie to ją oslabia poprzez lapanie glupich fauli. dalej, sonics wg. mnie potrzebują chciaż jednego wysokiego, któremu można by bylo dograć pilkę pod kosz i który by umial zagrać skutecznie 1on1. i tu nadzieją dla mnie jest collison, który już w tym sezonie pokazywal że to potrafi. jednak nie jest on jeszcze taki systematyczny żeby np. w każdym meczu mieć coś ok. 15ppg i 8/9 rbp. czasami post-upuje lewis jednak robi to rzadko, szczególnie jak ma przeciwko sobie kogoś o jego wzroście. radman ucieka na 3. evans najzwyczajniej w świecie nie jest stworzny do takich zagrań. może rozwinie się petro(sory ale w swifta już nie wierze), ale to jeszcze nie teraz tylko w przyszlości. podsumowując. ja wymagam od graczy wysokich czegoś więcej niż tylko , dunk po dobrym pick`n`rollu i kilku zbiórek. ważne jest żeby przeciwnicy nie musieli się skupiać tylko na bronieniu obwodu, musi być zachowana jako taka równowaga, że latwiej się gralo rayowi i lewisowi. |
|
| Wysłany: Pią 17:11, 23 Wrz 2005 Temat postu: |
|||
a mi sie chce 
Fortson - 17 mpg; 52% z gry i 88% z osobistych; 5,6 rpg; 7,5 ppg i 4,3 fpg więc jesli dla ciebie takie cyferki dla gracza rezerwowego to lipa to ja juz nie wiem co mam myslec o koszykówce Potapenko - w zeszłym sezonie grał lipe i grał mało 10 mpg; 52% z gry i 87% osobiste; 2,4 rpg i 3,4 ppg ale jak patrząc sezon 03/04 w którym grał tak jak zapewne będzie grał w tym (przynajmniej sytuacja narazie na to wskazuje) to 22 mpg; 49% z gry; 4,4 rpg; 7,1 ppg tak więc wg mnie wykręcanie przez rezerwowych wysokich średnio 15 ppg i 10 rpg + Swifty i Petro to wcale nie jest tak źle!  |
|||
| Wysłany: Pią 16:49, 23 Wrz 2005 Temat postu: |
|
| DzuMKa -----------
ja wcale nie zapomnialem o dannym oraz potapence. tylko trzeba sobie zadać pytanie jak bardzo byli oni przydatni w zeszlym sezonie. nie chce mi się szukać statsów, ale jeden jak i drugi nie mieli napewno więcej niż 10mpg. danny byl przydatny bo jak wchodzil, to przeciwnicy często tracili glowe jak danny im sprzedal kilka lokci. ale jeszcze częściej to danny tracil glowe i siadal po kilku minutach z kikoma faulami. patapenko.no cóż. można gdybać ale gdyby nie on to może bylby g7 w serii ze spurs. a jego przydatnośc też nie jest duża. może on jedynie uczyć mlodych wydraftowanych centrów. myśle że zamiast dannego i potapenki w sonics móglby być ktoś bardziej wartościowy kto wchodząc z lawki dalby zawsze kilka punktów. |
|
| Wysłany: Pią 16:30, 23 Wrz 2005 Temat postu: |
|||||||
nmzc ;];]
a Danny Fortson który w poprzednim sezonie dawał znakomite zmiany i Potapenko o którym wspomniał pit_allen :> zgodze się że siły podkoszowej w tym sezonie nie mamy najlepszej ale zupełnie tak samo było w poprzednim sezonie z tym że straciliśmy Jamesa a przyszli Petro i Moore
znając pana o imieniu Rick i nazwisku Sund nic takiego nie nastąpi już w trakcie obozu przygotowawczego też bym bardzo tego chciał ale Sund wyraźnie mówił że chce aby skład był zamknięty tuż przed obozem |
|||||||
| Wysłany: Pią 15:47, 23 Wrz 2005 Temat postu: |
|
| witam. milo że jest forum o sonics. dzięki za wiadomość na gg DzuMKa.
ale do rzeczy. w obliczu posiadania tak wielu FA w tym off-season spodziewalem się większej aktywności sonics na rynku FA. odszedl James i Daniels. za jamesem plakać nikt chyba nie będzie. byl dobry przydatny szczególnie w obronie, w ataku tylko w slynnej pierwszej rudzie z sacto. daniels byl bardzo przydatny co potwierdzil w PO kiedy nie bylo Lewisa i ktoś musial wyraźnie wspomóc punktowo Raya. mimo tego dziwi mnie to, że byl aż tak rozchwytywany, bo co by tu nie mówić to gwiazdą on nie jest, a ofert mial więcej niż np. Allen czy Hughes czyli najlepsi FA tego off-season. troche martwi oczywiście odejście McMillana. myśle że w PTB nic nie zdziala, bo tam nie jest potrzebny trener tylko ktoś w rodzaju terrorysty:), który by zapanowal nad tą bandą poparańców i mlokosów. Weiss byl z drużyną dlugo, myśle że wie jak powinna grać, nie będzie radykalnych zmian taktyki, bo sonics w takim skladzie poprostu inaczej grac nie mogą. Max dla Allena jak najbardziej zaslużony. to tak dla wyjaśnienia bo niektórzy w to wątpią. mam nadziej że dalej rozwijal się będzie Ridnour oraz Collison. no i mlodzi centrzy z draftu. chociaż patrząc na sile podkoszową sonics to mam pewne obawy. bo o ile w s5 nie powinno być najgorzej(evans i collison) to lawak wygląda trochę mizernie nie licząc radmana, który bardzo dobrze zrobil że zostal. myśle że PO są jak najbardziej realne. bo w dywizji o pierwsze miejsce będziemy walczyć tylko z denver. takie są fakty, nie spodziewam się żeby ina drużyna wlączyla się do walki. jednak jak pierwsze miejsce w dywizji przejdzie kolo nosa to może być gorzej, bo o PO w tym sezonie będą zaciekle walczyć Lakers i Warriors, na co mają duże szanse. to tyle. ja mam nadzieje, że sonics w oststanich dniach off-season sonics jeszcze kogoś zakontraktują albo będzie jakiś większy trade. |
|
| Wysłany: Pią 14:32, 23 Wrz 2005 Temat postu: sonics w tym sezonie |
|
| moim zdaniem Sonics maja szanse na awans do fazy PO. wiekszosc druzyn które w tym roku maja sie liczyc nie sa z saba zzyte i potrzeba czasu na to. mam nadzieje ze nadejdzie to jak najpozniej a trener Sonics szybko zaklimatyzuje sie na pozycji glownego trenera i rozpocznie sezon z bilansem dodatnim a potem to tylko utrzyma sonics maja silny skład i mloda niedoswiadczona deske ale mlodos i duch wali potrafia przechylic szale zwyciestwa na nasza kzysc;) nie zapominajmy o potapence ktory jest doswiadczony i mam nadzieje ze nauczy czegos nasza mlodziutka deske |
|
| Wysłany: Czw 23:57, 22 Wrz 2005 Temat postu: Nadchodzący sezon - nasze nadzieje i oczekiwania |
|
| Na rozpoczęcie nowego forum chciałbym poznać Wasze zdanie nt. Waszych oczekiwac co do Sonics w nadchodzącym sezonie. Czy mają szanse zajść tak daleko jak w poprzednim sezonie czy nie bardzo. Czy sa w stanie obronić tytuł Northwes Division czy też nie?
Mnie osobiście się wydaje że do fazy Play-Off będzie ciężko awansowac wiadomo odejście Danielsa chociaz poprzedni sezon pokazał, że wcale tak nie musi być. Najwazniejsze jest aby znów grali zespołowo, żeby Ridnour i Collison sie ogrywali a Allen i Lewis wraz z Radmanovicem zdobywali mnóstwo punktów. Wszystko zalezy też od nowego trenera który z Sonics jest już dość długo jednak cały czas jako asystent. Zobaczymy narazie możnaby rzecz że jest to wróżenie z fusów niedługo rozpoczynają się mecze przedsezonowe i wtdy będziemy mieli "jakąś" wizje tego jak ten zespół może grać w najbliższym sezonie, do którego coraz bliżej 
to tyle na dziendobry a trzeba jakiś temat załozyć bo jeśli nic sie nie pokarze to forum mi/nam usuną ponadto z tego miejsca chciałbym zachęcić wszystkich do zalogowania się na nim i uczestniczenia w dyskusjach i żeby nie zarosło pleśnią i pajęczynami jak poprzednie 
EloElo |
|